PIŁKARSKIE WSPOMNIENIA
Dziś ciąg dalszy wspomnień. Moja córka tworzy drzewo genealogiczne, więc z tej okazji „musiałem” sobie przypomnieć kilka najważniejszych wydarzeń z mojego życia. Wybrałem kilka, wiadomo: narodziny dzieci, Sierpień 80 w Gdańsku, mecz z Juventusem, zabójstwo prezydenta Adamowicza, parę innych. Tutaj skupię się na piłce nożnej. Pierwszy, jak sięgam pamięcią, mecz piłkarski, który został w moich wspomnieniach, to był pierwszy mecz Polaków na Mistrzostwach Świata w RFN w 1974 roku. Tak, wiem, nie wierzycie, że ktokolwiek może pamiętać tak odległą przeszłość. A jednak. Pamiętam, że byłem z rodzicami w ich rodzinnych stronach i tam oglądałem ten mecz Polski z Argentyną (bo to był jeszcze ten czas, kiedy mecze reprezentacji mnie fascynowały). Nasi reprezentanci strzelali kolejne gole, a ja biegałem co chwilę z radosnym uniesieniem do pokoju, gdzie bawili się dorośli, zajęci wtedy swoimi dorosłymi sprawami. To było pierwsze wspomnienie. Pamiętam