DZISIAJ JEST PIERWSZY DZIEŃ RESZTY MOJEGO ŻYCIA - 208
18 czerwca 2020 - dzień dwieście ósmy Czwartek. Trudno mi w to uwierzyć, ale nie byłem na blogu pięć dni. Z gościa, który siedzi przy kompie od rana do wieczora, zmieniłem się w gościa, który nie ma czasu do niego usiąść. Moja nadaktywność fizyczna sprawiła, że chodzę, wędruję, spaceruję po dwadzieścia kilometrów dziennie, wracam do domu wieczorem, zmęczony bardzo i w zasadzie nic nie robię. Przestałem pisać, oglądać mecze piłkarskie, czytać książki, oglądać filmy. Nic. Tylko chodzę, męczę się i gubię kolejne kilogramy. Na szczęście dziś i jutro będą deszcze i burze, więc może nadrobię swoje zaległości domowe. Tymczasem zdjęciowa retrospekcja ostatnich dni: