Posty

Wyświetlanie postów z października 2, 2020

MOJE ROZMOWY Z WEISEREM - 5

Obraz
  A wiesz, Weiser, że Filip zdał maturę? Pytasz, czy się cieszę?    Nawet jeśli nie jest to najlepsza matura pod słońcem, nawet jeśli dużo było z tym problemów, to bardzo się cieszę.   Bo wiesz co, Weiser, pewnych rzeczy nie da się w życiu stopniować, pewnych rzeczy nie można układać równolegle.   Nie można porównywać tego, że jedno dziecko kończy z wyróżnieniem uniwersytet, a drugie z trudem zdaje maturę. Dla rodzica to są równoważne szczęścia. Mam nadzieję, Weiser, że to będzie dla Filipa moment przełomowy, że zobaczy, że warto w życiu stawiać sobie jakieś cele i do nich dążyć.   Nie zawsze to muszą być wielkie cele, ale ważne, że do nich dążymy. Satysfakcja z osiągnięcia, zawsze jest bezcenna. Teraz pora na dalsze kroki.   Nigdy nie stawiałem przed swoimi dziećmi żadnych zadań.   Nie oczekiwałem, że będą takie, albo inne. Że będą najlepsze w jakiejś dziedzinie i będę mógł się nimi pochwalić znajomym. Zawsze widziałem w nich człowieka, nawet jak były zupełnie malutkie.   Zaws