Posty

Wyświetlanie postów z stycznia 17, 2020

DZISIAJ JEST PIERWSZY DZIEŃ RESZTY MOJEGO ŻYCIA - 55

Obraz
17 stycznia 2020 - dzień pięćdziesiąty piąty Okazało się, że  liczenie kalorii przynosi zupełnie niespodziewane rezultaty i bywa zaskakujące.   Wydawało mi się, że po tylu latach zmagania się z odchudzaniem, dietami, kaloriami itp, nic mnie już nie zaskoczy, a jednak się zdziwiłem.  Wczoraj na obiad zjadłem twarożek ze słonecznika. Zresztą, bardzo smaczny twarożek.  Doprawiony solą i pieprzem, z dodatkiem  rzodkiewki, cebuli i szczypiorku niemal do złudzenia przypominał znane, mleczne twarogi.  Przygotowałem również  z drugiej porcji słonecznika mleko, ale to nie był udany produkt.  Wyszło mocno gorzkie, być może zbyt intensywne, a w dodatku po nocy w lodówce uległo rozwarstwieniu i nie wygląda zachęcająco.   Ale twarożek -  pierwsza klasa.   Był więc twarożek, do tego dwie kiełbaski wegańskie - wszystko ok.  I teraz pora na moje odkrycie związane z liczeniem kalorii.  Pieczywo.  Wiedziałem, że generalnie jest kaloryczne, ale jakoś nie dopuszczałem do siebie informacji, że aż