Posty

Wyświetlanie postów z sierpnia 7, 2020

DZISIAJ JEST PIERWSZY DZIEŃ RESZTY MOJEGO ŻYCIA - 258

Obraz
7  sierpnia 2020 - dzień dwieście pięćdziesiąty ósmy. Piątek. Cztery lata temu przeszedłem maraton. 42 kilometry i 185 metrów.  Chciałem sobie udowodnić, że mogę coś zrobić i udowodniłem.   Po czterech latach chciałem zrobić krok do przodu i przejść odległość 50 kilometrów.  Również żeby pokonać swoje słabości, żeby pokazać sobie, że mogę coś zaplanować i to wykonać. Wydawało się, że będzie dobrze.  Tydzień wcześniej pokonałem w górach, bez najmniejszych problemów,  ponad 120 kilometrów. Wczoraj, w ramach rozgrzewki, zrobiłem 15 kilometrowy spacer.  A jednak tego dnia wszystko, co mogło, poszło nie tak . Praktycznie zaraz po wyjściu z domu zaczęły obcierać mnie nogi, choć buty miałem sprawdzone.  Potem zaczęły boleć mnie  stawy kolanowe, a to wszystko po pierwszych paru kilometrach.  Spotkałem się z Olą w Kartuzach, zrobiliśmy rundę przez miasto i poszedłem dalej sam.  Było gorąco, choć  wędrowałem głównie lasem.  Bolał mnie brzuch, dwa razy m