Posty

Wyświetlanie postów z września 25, 2020

MOJE ROZMOWY Z WEISEREM - 4

Obraz
  Bo wiesz, Weiser,  zawsze wydawało mi się, że ja nie mam w życiu  szczęścia do pieniędzy.  A może też do kobiet, ale tego nie byłem do końca pewny.  Ale teraz to chyba już, niestety, wiem.  Poznałem kobietę.  Sympatyczną kobietę. Była moją przyjaciółka, przez moment myślałem, że nawet trochę więcej.  Ale to już nie ważne.  Była w kłopocie finansowym. No wiesz, czasem tak bywa.  I okazało się, że jestem jedynym, które zechce jej pomóc ten kłopot rozwiązać. Przynajmniej tak wtedy mówiła, bo teraz to ja już nic nie wiem.  I pożyczyłem jej na dwa dni 1600 złotych.  Wszystkie pieniądze, jakie miałem, bo przecież wiesz, Weiser, że ja zawsze mam problem z pieniędzmi.  Ale byłem, akurat po wypłacie zasiłku chorobowego więc pomogłem, no bo jak nie pomóc przyjaciółce.  A teraz mijają dwa tygodnie, a ja tych pieniędzy nie mam.  Nie wiem co się dzieje.  Na początku wszystko było  w porządku, ale potem zaczęły się kłamstwa: że już wysyłam, że jutro, ze zaraz, że przelew zwykły, więc będzie dłużej